PHENOMENAL US - CHALLENGE 77
Bajka o Czarnej Damie
Nie tak wcale dawno, dawno temu żyła sobie czarna, czarna
dama. I ta czarna, czarna dama miała takie ani długie, ani krótkie, za to czarne
włosy. Na tych czarnych, czarnych włosach nosiła czarną, szeroką opaskę z
aksamitu jak z pokazu Prady, a przy czarnej, czarnej opasce przymocowana była
czarna woalka. Spod tej czarnej, czarnej woalki puszczała czarne, czarne oko do
swojej czarnej, czarnej marynarki oversize’owej i czarnych, czarnych martensów
w modelu Jadon. Czarna marynarka była jednocześnie jej czarną sukienką, a nogi
otulone czarnymi cienkimi rajstopami w groszki sięgały nieba. W dłoni zamiast
różdżki nosiła czarną, czarną torebkę typu pouch jak ta od domu mody Bottega
Veneta. Za przyjaciółkę miała Złą Czarownicę Zarę*, bo ta na bieżąco sprzedawała
jej nowinki ze świata fashion…
Tak mogłaby się zaczynać bajka o czarnym total looku, który często
był widywany na wybiegach i w jesienno-zimowych kolekcjach. Polecam mój tekst sprzed dwóch lat o modzie czarno-czarnej TUTAJ.
Czarny kolor jest niezastępowalny. W modzie wysokiej i na co
dzień. W Polsce szczególnie zimą. Płynie teraz na fali popularności
zrealizowanego z wielkim rozmachem hollywoodzkiego filmu „Czarownica 2”. W
tytułową rolę wciela się fenomenalna Angelina Jolie, w którą rogi i skrzydła
Diaboliny niemalże wrosły, tak doskonale sparowały się z jej urodą i
charakteryzacją.
Czerń ma w sobie coś artystycznego i magicznego – czarującego i
czarownicującego. Magnetyzuje. Nie dziwię się, że Fenomenalne Szefowe
ustanowiły czarne wyzwanie 18 października – to pierwszy poniedziałek po Dniu
Wiedźmy. Nasz cotygodniowy fenomenalnie modny sabat po raz kolejny próbuje
odczarować czarną barwę i obedrzeć ją z jej żałobnych, smutnych, gotyckich znaczeń.
Wcześniejsze próby można zobaczyć TUTAJ i TUTAJ.
Inspiracją dla mojej stylizacji była napotkana pod żłobkiem
mojego synka dziewczyna. Tak właściwie widywałam ją już kilka razy i
każdorazowo sprawiała, że odwracałam za nią głowę. Nie nosi się spektakularnie,
mimo to człowiek nie może nie patrzeć z podziwem. Bo przywdziana od stóp (albo
raczej od kostek) do głów czerń przykuwa spojrzenia. Stopy pomijamy, nie są bowiem
spowite czernią, a bielą.
I to jest czynnik uderzeniowy jej stylizacji. Czarne
rurki o krótszym fasonie, czarna bluza z kapturem i czarna, lekko
przeskalowana, pikowana kurtka (zawsze częściowo rozpięta) połączone z wyrazistymi,
białymi, sportowymi butami pobudzą każdą modową wyobraźnię! Jak widać, nie
trzeba wiele, żeby wyglądać efektownie.
SUKIENKA: SH
BUTY: Deichmann
MARYNARKA: Bytom
TOREBKA 1: Mohito
TOREBKA 2: no name
RAJSTOPY: Allegro
PAS, BLUZKA, SPODENKI: no name
*Określenie za Karoliną Domaradzką ;)
Cudne obie stylizacje, masz fantastyczne pomysły, jest ekstra.
OdpowiedzUsuń