poniedziałek, 15 kwietnia 2019

Phenomenal Us - challenge 46

ZŁOTE DZIECKO / A GOLDEN CHILD




Mowa jest srebrem, milczenie złotem. A słuchanie platyną, jak dopowiada Andrzej Majewski. Powinnam więc dziś zamilknąć, by być dosadną i tematycznie zgodną. Jednak to awykonalne, skoro fenomenalne dziewczyny ulegają gorączce złota :) Trochę więc pobajam o złocie.




Jest obecne nie tylko na czerwonym dywanie, w karnawale, na studniówce czy podczas nocy sylwestrowej. Złoto wychodzi na ulice i wchodzi nawet na sportowe obuwie. Moda na metaliczne buty i metalizowane rzeczy noszone bez okazji i uroczystego powodu utrzymuje się już kilka lat. Dziś szczególnie akcesoria z efektem holograficznym wiodą prym. 





Jeśli razi cię złoty total look, nie wyobrażasz sobie siebie w złocie poza karnawałem (albo w ogóle!), możesz zacząć oswajać ten kolor od detali, takich jak złota nić przetykana przez tkaninę czy hafty na ciuchach i dodatkach. Delikatny akcent, a sprawi, że zabłyśniesz.

Nosisz tylko srebrną biżuterię lub wyłącznie tę z białego złota? Też tak miałam. Łączenie srebra ze złotem w biżuterii to kolejny mikrotrend, który może pomóc w poskromieniu złota. Myślę, że można tę zasadę stosować również w przypadku ubrań, choć tym razem nie spróbowałam, poszłam w inną stronę. Więcej srebra niż złota w mojej szafie, podobnie jak w szkatułach, dlatego nie tak łatwo było skomponować tę stylizację. Może jednak rozminęłam się z tematem wyzwania?




Kolor złoty przypisuje się obfitości, bogactwu, dobrobytowi. Symbolizuje zaufanie, boską moc i mądrość, wzniosłość ideałów. Jednak nie wszystko złoto, co się świeci. Nieraz żółty jest jak złoty, blisko mu do niego, dlatego tak można by zinterpretować dzisiejsze wyzwanie - w jaskrach, żonkilach, dziewannach, słonecznikach, smagliczkach, miłkach, cyniach, forsycjach - w wiosennych żółcieniach po prostu. Tym bardziej, że kolor słońca i jego pochodne są barwami tego ciepłego sezonu - kolejny rok, bo już od dłuższego czasu próbują przebić się do modowego mainstreamu. Na razie na ulicach mało skutecznie. Jednak żółta już byłam TUTAJ, dlatego teraz sięgnęłam po błyszczącą odmianę koloru, właściwą temu cennemu kruszcowi. Przekornie, bo ponoć lepsza cnota w kapocie niż niecnota w złocie, także strach się bać, co z tej niecnotliwej pozłotki wyszło :P

"Kiedy przemawia złoto, elokwencja jest bezsilna" - powiedział Erazm z Rotterdamu. Niech zatem złoto w mojej niecnej stylizacji przemówi!




Zawsze lubiłam zestawiać złoto z czernią, ale to takie wyjątkowo zimowe połączenie. Dziś, gdy wiosna próbuje się przedrzeć przez jesienne chłody wieczorne, poranne przymrozki, a przyroda nie daje się oszukać i budzi się do życia mimo tych niskich temperatur, bardziej przemawia do mnie miks złota z bielą i beżem.
Jakoś tak się dzieje, czy tego chcemy, czy nie, że złoto dodaje outfitowi elegancji i "wieczorowości". Wyszło mi dość elegancko, choć nie miałam takiego zamiaru.

Garnitur, który garniturem nie jest, a kombinacją dołu i góry w tym samym odcieniu śmietankowej bieli, skradł moje serce od razu. Spodnie są za duże i za długie, ale bardzo mi się podoba nonszalancki, oversize'owy efekt, który wywierają. Z luźniejszą marynarką czułam się elegancka od niechcenia, po męsku luzacka i silnie kobieca zarazem.




Złoto bywa kiczowate, cekiny bywają kiczowate, brokat bywa kiczowaty, a u mnie wszystkiego po trochu - same/-i oceńcie, czy to kicz czy nie ;) Moje glitterowe półbuty z noskiem w szpic i na płaskim obcasie pięknie połyskują w świetle.

MARYNARKA: F&F
SPODNIE: Bonprix
BUTY: Czas na buty
TOREBKA: no name
KOLCZYKI: Asos
APASZKA: no name




Przy okazji złotego wyzwania udało mi się także przemycić odrobinę innego trendu, a nawet dwóch - na biel i na przezroczystości. Sheer trend schował się w cekinowej bluzce-siatce i pasku-apaszce. Nanizane na nitki błyskotki przypominają kolczugę. Stanowią ukrycie dla ciała, które można dojrzeć między nitkami, jak się bardzo chce. Jeśli masz sokoli wzrok albo chadzasz ze szkłem powiększającym jak ten mędrzec ze szkiełkiem i okiem. Złoty kolor, bliski cielistemu, sprawia, że nie świecisz perwersyjnie golizną po zbulwersowanych ślepiach, a metaliczna zbroja ma przynajmniej swoje wywietrzniki. Ażurowość wykorzystałam także przy pasku zawiązanym w kokardę, zrobionym z wąskiego, złotego szalika. Wystąpił on już na blogu TUTAJ, także w złotym towarzystwie.




Jest jeszcze jedna tendencja w mojej stylizacji spod znaku "gold obsession" - moda na naturalne torebki. Tak naprawdę to miała być słoma zamieniona w złoto - torebka przed sesją była złota, jednak czar Rumpelstiltskina prysł i wróciła do swojej słomianej formy. Wykonana z a la naturalnego tworzywa wpisuje się w dwa trendy: na plecione torebki z rafii, bambusa, rattanu, słomkowe, wiklinowe i... na frędzle. Najważniejsze, żeby frędzli nie traktować tradycyjnie, jak w stylu boho, a łączyć je z rzeczami glamour, fashion czy miejskimi, bo takie dziwne zderzenie stylów zaskoczy, dając spektakularny efekt.




Złotousta

~~:~~ Jest sporo zwrotów, które wykorzystują złoto, akcentując coś cennego, wartość samą w sobie, najlepszy czas... Nie jestem złotym dzieckiem, nie żyję w złotym wieku polskiej historii ani w złotej erze Hollywood. Najczęściej nie znajduję złotego środka, może czasem mam serce ze złota, a przynajmniej się staram. Dziś, choć złota polska jesień za nami (i przed nami), dzielę się z wami kilkoma złotymi myślami. Bo "kto ma złoto, dyktuje zasady", powiem za Dżafarem z filmu o Aladynie. Pozwolę więc sobie polecić pewną złotą zasadę, której szkopułem jest... brak zasad! Noście złoto o poranku, jeśli macie na to ochotę i nie zostawiajcie złotych kolczyków tylko na specjalne okazje, niech się nie pokryją patyną niechcenia, odłożenia, odrzucenia. I pamiętajcie, że "edukacja jest droższa od złota" (przysłowie arabskie). Bez niej zamiast złotego wieku kultury będziemy mieć ciemnogród - żeby nie powiedzieć drastyczniej, że będziemy w czarnej d...e*  ~~:~~





*(dziurze oczywiście :P )



7 komentarzy:

  1. Klasa !!! Piękne połączenie bieli ze złotem wygląda rzeczywiście wiosennie i bardzo subtelnie.

    Pozdrawiam Arletto :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie sobie poradziłaś z wyzwaniem, jest blichtr, glamour. Jest kobieco, a co do złota to mam tak jak ty, głównie noszę srebro. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Biel ze złotem!!!! Cudnie, wszystko masz ekstra, garnitur, bluzeczka , buty i torebka. Jest elegancko i bez kiczu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie trendy pięknie zaprezentowałaś. Biały - MNIAM, to jednak mój absolutnie ulubiony kolor !!!! Cudowny o kazdej pozre roku i ze wszystkim,a ze złotem wyjątkowo piękny.
    Wspaniała stylizacja, tak jak piszesz elegancka, a przecież spokojnie można ja wykorzystaĆ w każdej sytuacji.
    Bosko !!! po KRÓLEWSKU !!! z DZIEWCZĘCĄ nutką :) )))))
    Kisses - Margot :) ))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, piękne są te Twoje złotka!! Buciki, bluzeczka rewelacja. Najbardziej jednak podoba mi się marynarka i spodnie, tworzą jakby garnitur, który jest bardzo trendy. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW!!! Złoto z bielą wygląda wyjątkowo szlachetnie!!! I chyba w codziennych stylizacjach najlepiej:))
    Pięknie wyglądasz!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana wyglądasz przepięknie :)Ciekawa stylizacja, podoba mi się zestawienie różnych faktur materiałów: "słomianej" torebki i paska z bluzką z cekinów.Pozdrowionka :):):)

    OdpowiedzUsuń