wtorek, 9 czerwca 2020

Zebra

PHENOMENAL US - CHALLENGE 106




Tej wiosny zebra to topowy print zwierzęcy, najchętniej wybierany przez światowe i polskie fashionistki. Projektanci pożyczyli go sobie od afrykańskich ssaków należących do rodziny koniowatych, które wyróżniają się czarnym ubarwieniem poprzecinanym białymi pręgami. (Naukowcy zbadali biało na czarnym, że nie jest na odwrót!*). 





Właściwie zebry mają wszystko, co bardzo lubię – czerń połączoną z bielą i to jeszcze w kompozycji paskowej, więc powinny być moimi ulubionymi zwierzętami ;) Jednak zebry w szafach mojej i mamy ze świecą musiałam szukać. 




Bo paski zebrowe to nie zwykłe paski, tylko nierówne, niesymetryczne, nieregularne. I co najważniejsze – niepowtarzalne, bo sposób ich ułożenia jest unikalny. Po zeskanowaniu kodu paskowego zebry moglibyśmy ją zidentyfikować – tak jak o naszej tożsamości informują linie papilarne, tak paski są dowodami osobistymi albo kwadratami QR dla tych krnąbrnych zwierząt.


 

Podobno są bardzo dzikie – do tego stopnia, że w ogrodach zoologicznych często atakują sprawujących nad nimi opiekę ludzi, powodując poważne obrażenia. Jednym kopnięciem są w stanie zabić lwa. Temperamentne istoty. Ich nazwa łacińska to equiferus, czyli „dziki koń”. Rozczaruję was może, nie sposób tych pięknych zwierząt udomowić i lepiej tego nie robić. Modzie się to udało – motyw zebry pojawia się w 2020 roku nader często, choć już poprzednie sezony go wyraźnie zapowiadały. Ustępował jednak miejsca panterce i łuskom węża. Wyjściu na prowadzenie w tym roku dopomógł mu trend black&white, na achromatyczne stylizacje i geometryczne, opartowe wzory. Natchnienia szukać można także w latach 70. i 80. XX wieku, w których nadruki zwierzęce cieszyły się dużą popularnością. 


Od lewej: 2x Rudi Gernreich, Vogue UK i Guy Laroche.


Zebry pojawiały się jeszcze wcześniej. W 1963 roku Amerykanin Rudi Gernreich zdobywa nagrodę Coty Award za kolekcję Op, w której wykorzystuje złudzenia optyczne. Projektant często sięga po printy zwierzęce – motyw zebry pomaga osiągać opartowe iluzje, tak niezbędne w swingujących latach 60. Jego autorstwa prostą sukienkę z golfem w biało-czarną zebrę z 1966 roku w swoich zbiorach ma Fine Arts Museum of San Francisco. W 1967 roku Gernreich tworzy oryginalną kolekcję we wzory zwierząt – z bielizną i rajstopami dopasowanymi do ubrań na zasadzie total loków. Była tam i zebra na brązowym tle, taka krzyżówka z tygrysem. Powstał wówczas pierwszy w historii film modowy autorstwa fotografa Williama Claxtona pt. „Basic Black” z udziałem modelki Peggy Moffitt, prezentującej w ruchu poszczególne ubrania. Lata 60. sprzyjały zebrastycznym projektom – w 1965 roku na łamach Vogue UK pojawiła się sukienka Guya Laroche w paski zebry. 




Zebra się pięknie fotografuje, jest bardzo fotogeniczna. Na biało-czarnej okładce magazynu Tush na wiosnę/lato 2013 modelka wygląda olśniewająco, zamknięta w kadrze Armina Morbacha.


Photo: TUSH Magazine/Pinterest


Ponad rok temu Vogue Polska zrealizował sesję pod tytułem „Z kamerą wśród zwierząt”, której tematyką były motywy zoologiczne. Stylizowała Karla Gruszecka, fotografował Marcin Kempski. W numerze 4/2019 pojawiły się nie tylko zwierzęce printy, ale i zwierzaki, od których poszczególne nadruki pochodzą. Uspokajam – nie prawdziwe, a tekturowe. Jak żywe. Wśród nich była też zebra – to ją z tych fotografii najbardziej zapamiętałam. 


Photos: vogue.pl, Pinterest


Dziś jestem zupełnie jak dorosła zebra, po kolejnej nieprzespanej nocy mogłabym zasnąć na stojąco i dotrwać tak do rana, co charakteryzuje bohaterki mojego tekstu. Tylko zebrzątka kładą się do snu i śpią w pozycji horyzontalnej. 
Jednak obiecałam, że coś wyzebrzę. Mój dwuletni syn, widząc zdjęcia tej stylizacji, krzyknął „zebra!”, więc chyba mi się tematyczne nawiązanie udało ;) Ten czarno-biało-dżinsowy outfit to taki zebroid. 




Miałabym wielką ochotę na strój bez domieszek – na zebrastyczny garnitur jak w kolekcji Pre-Fall 2019 Sary Battaglii albo zebrastyczną sukienkę z wzorzyście idealnie dopasowaną marynarką projektu Magdy Butrym na jesień 2020, ale może następnym razem uda mi się skompletować zebrę w total looku.


Góra: Sara Battaglia Pre-Fall19
Dół: Magda Butrym FW20, Sara Battaglia Pre-Fall19


Inspiracji poszukam także w propozycjach Victora Glemauda, Dolce&Gabbana czy Ports 1961 na wiosnę tego roku. Zebrzyste sukienki to projektanckie must-design 2020, dlatego nie mogło ich zabraknąć w kolekcjach Isabel Marant, Proenza Schouler, Philosophy Di Lorenzo Serafini, The Attico, Missoni, Rotate, Burberry, Saint Lauren, Ganni, MSGM. Zebrastyczne akcesoria to jeszcze inna para topowych kaloszy. Buty, torebki, okulary – wszystko jest w zebrę. Nawet marka Bottega Veneta swoją kultową pouch bag wyrzeźbiła tak, że ją wyzebrzyła. 


Photo: matchesfashion.com




Tylko jeśli mi się uda przywdziać taki kamuflaż zebry od stóp do głów, podczas mojego poruszania się proszę nie regulować odbiorników – dwie iluzje optyczne (efekt „koła wozu”, zwany stroboskopowym i złudzenie Barberpole) to naturalne zjawiska, które występują, gdy zebry się przemieszczają. Mają na celu zmylić przeciwnika-drapieżnika, który na taki widok dostaje oczopląsu. Paski to rodzaj maski. Pionowe pomagają ukryć się w trawie, a nawet z niewielkiej z odległości biało-czarne prążkowanie staje się szare. To doskonałe maskowanie stworzone przez naturę. 

I ja wolę nosić paseczki zamiast maseczki.





SPODNIE: Reserved
SUKIENKA: Bonprix
KURTKA: vintage (C&A)
BUTY: Born2be
TORBA: Nobo
APASZKA: Oriflame
KOLCZYKI: no name
OKULARY: Wes











*PS Wygląda na to, że zebra z Lidla znajdująca się w zbiorach moich dzieci jest oszustką :D Zwierzakiem w przebraniu. To mi przypomina akcję z 2018 roku w kairskim zoo, w którym pracownicy prawdopodobnie pomalowali osła, żeby wyglądał jak zebra...




3 komentarze:

  1. Perfekcyjnie! Rozumiem że bluzka w zebry, ale ze do tego buty i apaszka, to już po prostu mistrzostwo świata. Lubię cię w takim młodzieżowym wydaniu

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie mam w swojej szafie nic z panterką czy zebrą, ale chyba trzeba to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahah lidlowy P.S. bardzo śmieszny.
    Arletko, uwielbiam Twoje teksty - ale to już dobrze wiesz. Za każdym razem czekam na Twoje opowieści jak na powieść w odcinkach. :) ))))
    A co do stylizacji - już wiesz, że dla mnie to jest właśnie moda - inność ;) , a Twój pomysł pasuje do tego określenia perfekcyjnie.
    Kisses - Margot :) ))))

    OdpowiedzUsuń