poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Zdublowane Torebki / Two Bags

PHENOMENAL US - CHALLENGE 65

JAK STYLIZOWAĆ DWIE TOREBKI I NEONY





Dwie torebki w jednej stylizacji to bardzo praktyczny trend i sam pomysł wcale nie jest taki nowy. A na pewno starszy niż sprzed ostatnich trzech sezonów. Joanna Horodyńska prezentowała go już w 2015 roku, w 2019 przeżywa on swój boom. Jak pokazujemy torebkowe duety dziś?














Pracownice biur czy korporacji często noszą podobne do męskich skórzane teczki na dokumenty do swoich "damskich" torebek. Mój zgrabny, czarny neseser wyszukał dla mnie tata, kiedy zaczęłam pierwszą pracę, ale nie twierdzę, że to tendencja, która pojawiła się w ostatniej dekadzie, bo tak nie było. Najmocniej siedzi w mojej głowie obrazek z Melanie Griffith i Harrisonem Fordem z 1988 roku, czyli kadr z filmu "Dziewczyna pracująca", w którym bohaterka w beżowym total looku (założyła długi, beżowy trencz do beżowych adidasów i skarpet w takim samym kolorze!) trzyma w jednej dłoni rudą aktówkę, a na drugim ramieniu dynda jej czarna torebka.





Odkąd przemieszczamy się z mobilnymi komputerami, potrzebna nam jest torba na laptopa - torebka nie zawsze go pomieści, a i dla samego sprzętu bezpieczniej, gdy sakwa jest do niego dostosowana. Tym samym znowu kończymy z więcej niż jedną torebką.




Te dwa przykłady to popularne elementy biurowego dress code'u i stylu biznesowego. Trzecia sytuacja jest stricte podróżnicza - globtroterstwo poniekąd wymaga od nas dołączenia do torebki choćby bagażu podręcznego. Czwarte exemplum to matczyne. Mamy małych dzieci zwykle są objuczone swoją torebką oraz torbą na akcesoria niemowlęce. Jest też piąta tendencja - ekologiczna. I ta już się przeplata z modą.




Bo drugą, najczęściej bawełnianą lub płócienną torbę nosimy z myślą o tym, co się nie zmieści do torebki, czyli przede wszystkim o zakupach i o tym, by nie płacić za foliówkę, która wyląduje potem w oceanie. Nosimy materiałowe nosidła, by nie generować kolejnych kilogramów plastiku zabijającego naszą planetę.




Pierwszą taką torbę nabyłam podczas pobytu w Szkocji w 2006 roku. Była płócienna, w paski czerwono-zielone, z podszewką i zamkiem błyskawicznym. Wymyśliłam sobie, że będę w niej nosić notatki z wykładów, książki i pomoce naukowe, czyli wszelkie studenckie przydasie, dla których nie było miejsca w torebce. Dziś do takich celów wykorzystujemy torebki-siatki, także te z siatki. Jest eko, a przy okazji trendowato. Nowojorskie fashionistki oswoiły ten trend jesienią zeszłego roku.




Moda na duet torebek to jednak coś więcej niż materiałowa torba do spożywczaka zamiast reklamówki z Biedronki i dodatkowy kuferek do samolotu.




Jak najczęściej trendsetterki łączą ze sobą (przynajmniej) dwie torebki?

- mała i duża - mikroskopijna saszetka (na klucze - lub jeden klucz, telefon - choć ten może się nie zmieścić, 5 zł - ewentualnie na kartę płatniczą) w parze z pakowną shopperką;

- w rozmiarach midi i maxi lub 2x midi - ze wspólnym mianownikiem w postaci koloru, wzoru, detalu, stylu;

- nerka lub torebka zapięta wokół pasa i duża (większa od niej) złapana do ręki,

- dwie identyczne, na długim pasku, noszone każda na jednym ramieniu po skosie (jak u Chanel i Lumpoli)




Moje zdublowane torebki łączy kolor: obie są neonowe. I ta stylówka to także moja próba ogrania neonów. Właściwie nie pierwsza, bo number one było wyzwanie pierzaste i moje fluo ozdoby do butów TUTAJ. Zabrałam się za neony tak na schyłek lata, ale w takim towarzystwie kolorystycznym możemy je nosić również jesienią i zimą. Moje piżdżące torebki dobrze harmonizują z klasycznym połączeniem bieli i czerni. Ze zdecydowaną przewagą bieli. 




Biała sukienka na ramiączkach, z obniżoną talią, lekko oversize'owa ma mój ukochany deseń czarnych groszków. Jest asymetryczna i wykończona dużą falbaną, plisowaną na dodatek. Supermodne plisy wirują wokół nóg z każdym krokiem, a przy obrocie efekt jest jeszcze bardziej spektakularny. Marynarka ma odwrócone kolory - czarne tło upstrzyło się białymi kropkami. Zakładam ją często i żałuję tylko, że nie jest większa, bardziej przeskalowana. Może i taką uda mi się spotkać. Z torebkami korespondują neonowo żółte skarpetki wychodzące z dużych, białych adidasów typu ugly sneakers (widzianych już TUTAJ). Komplet typu but+torebka nie jest na czasie, ale torebka+skarpetka - czemu nie :)




Ta mniejsza torebka, w żółtym odcieniu, jest z tworzywa sztucznego, gumowa - to tzw. jelly bag. Ma fason portmonetki zapinanej na bigiel. Można ją nosić bez paska, na ramieniu albo w pasie, jak to zrobiłam na kilku zdjęciach. Druga fluozielona torba jest większa, ale wciąż nieduża. Do ręki jako kuferek albo na długim pasku. Najmodniejszy sposób noszenia dwóch lub więcej torebek to trzymanie ich razem w jednej dłoni albo pod pachą i w ręku.




SUKIENKA: Top Secret
MARYNARKA: Orsay
BUTY: Pull&Bear
SKARPETKI: no name
TOREBKI: Tifo, Jelly
KOLCZYKI: Satisfashion
OKULARY: Sinsay




Jest tu jeszcze jeden dodatek, który bardzo lubię - kolczyki przypominające słoneczniki i udające złote klipsy.





Na kilku zdjęciach mam dodatkowy atrybut w postaci waflowego rożka. Gałka lodów o smaku stracciatella pasowała do sukienki, a druga smakująca jak zielone jabłuszko dopasowała się do kuferka. Wybór niezamierzony, zupełnie przypadkowy. Na lody skusiły nas klimatyczne wnętrza jednej z kawiarenek ulokowanej przy Alei NMP w Częstochowie.





Mój outfit sfotografowany został podczas częstochowskiego konwentu o wdzięcznej i dźwięcznej nazwie Medalikon. Tegoroczna edycja poświęcona była horrorowi w literaturze, kinie, grach. Jak widzicie, stylizacja nie powstała tylko na potrzeby bloga, wyzwania i zdjęć, ale jest jak najbardziej użytkowa i do noszenia na co dzień i od święta. Jako Dama w Bieli czułam się "nieskazitelnie oryginalnie" na tle Ludzi w Czarnych Ciuchach :D Załapałam się nawet na ściankę ;) 









4 komentarze:

  1. Aż mnie obudziłaś do sięgnięcia po moje neony :) Cudny look, taki trendowaty i taki Twój i te Twoje pisanie do czytania i czytania, że aż siebie wyczytałam ;)) Buziaki :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześlicznie!!! Te groszki i neony mnie urzekły!!!
    I ty sama jak zawsze!!!
    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW - co za cudowna stylizacja, co za pomysł, co za wykonanie.
    I jak zwykle ten Twój fantastyczny tekst, idealna instrukcja, którą się czyta jak kryminał ;)
    Przepięknie :) ))))
    Kisses - Margot :) )))

    OdpowiedzUsuń