TROPEM KORONOWANYCH GŁÓW - KRÓLA EDWARDA I KRÓLOWEJ WIKTORII
Sesja zdjęciowa nowoczesnej romantycznej sufrażystki
Wszystkie zdjęcia: ELLE, I LIKE PHOTO |
Choć w kioskach pojawił się właśnie wrześniowy numer polskiego Elle, chciałabym zatrzymać się jeszcze na chwilę na stronach sierpniowego. A to za sprawą sesji pt. "Czysta poezja", stylizowanej przez Karolinę Gruszecką. W obiektywie Marcina Kempskiego stanęła Nicole Gregorczuk. Scenerią dla głównego tematu fotografii - edwardiańskiej bieli i wiktoriańskiej czerni - była plaża w Dębkach oraz Pałac Ciekocinko.
Piękne, poetyckie kadry idealnie podkreśliły liryczność i oniryczność stylizacji, w których główne skrzypce grały misterne koronki i zwiewne przezroczystości. Karla Gruszecka przełożyła język XIX-wiecznych sufrażystek na potrzeby nowoczesnej, wyzwolonej kobiety. Zachowała również jej eteryczność i subtelność.
Jakiś czas temu na blogu pojawił się wpis o butach w wiktoriańskim stylu.
Może zbyt dosłownie nawiązują do epoki królowej Wiktorii, ale dzięki
temu mogą być charakterystycznym fundamentem dla stroju inspirowanego
sesją autorstwa Marcina Kempskiego. Na bazie wiktorianek zbuduje się stylizację z wykorzystaniem mniej historycznych ubrań - dostępnych nie w muzeum, a w każdej sieciówce.
Aby stworzyć look nawiązujący do przygotowanych przez stylistkę Elle potrzebne będą:
- garniturowe spodnie w drobną kratkę,
- biała koszula z bufkami,
- ciemna minikamizelka,
- biało-czarna, koronkowa bluzka,
- bluzka z transparentnymi rękawami,
- koronkowa sukienka,
- zgrzebna, czarna spódnica plisowana,
- wiktoriańska bluzka ze stójką,
- biały garnitur ze spodniami 3/4 i wiązaną w talii marynarką,
- ciemne spodnie typu palazzo,
- ażurowy sweterek,
- długa, szyfonowa kamizelka lub tunika,
- kapelusze - czarny o szerokim rondzie i biały w stylu safari.
Wymienione elementy zestawione w różnych kombinacjach stanowią esencję sesji, w której "czystą poezję" stylową uosabia modelka. Widzę w niej bardzo udane połączenie wiedźmy z nimfą. Wypełnione nostalgią daleką od słonecznych endorfin, pachnące raczej wczesną jesienią na wrzosowiskach niż świeżo zebranym sianem... To delikatna zapowiedź kolejnego sezonu.
Romantyzm przeplata się tu z surowością i minimalizmem. Wzorem modowym może być nie tylko Maria Curie-Skłodowska, Emmeline Pankhurst czy Misia Godebska, ale i debiutująca na pikniku edwardiańskim Ania Shirley.
Zdjęcia zachwycające, super inspiracje ;-)!
OdpowiedzUsuń