środa, 31 maja 2017

Baletowe inspiracje w modzie - kolekcja "Ballerina" marki Sugarfree

JEZIORO ŁABĘDZIE Z LOGIEM SUGARFREE,

w roli głównej kolekcja "Ballerina"


Photo: Materiały prasowe
Photo: www.edgar-degas.org

Piękne sukienki, zjawiskowej urody baletnice niczym z „Jeziora łabędziego” lub „Dziadka do orzechów”, impresjonistyczny lookbook w pastelowej kolorystyce – to recepta na sukces nowej kolekcji „Ballerina” marki Sugarfree. Jeśli jeszcze jej nie znacie, to czym prędzej nadróbcie zaległości, bo dziewczyny z Sugarfree o sukienkach wiedzą wszystko – ich hasło przewodnie nie kłamie, co udowadniają w sesji zdjęciowej autorstwa utalentowanej fotografki Marty Wojtal. 

Photo: Materiały prasowe
Photo: Materiały prasowe
Photo: Materiały prasowe
Jeszcze zanim zapoznałam się z informacją prasową marki, zdjęcia z lookbooka wywołały moje skojarzenia z malarstwem Edgara Degasa, który jest szczególnie znany z obrazów przedstawiających baletnice. „Lekcja tańca”, „Primaballerina” czy „Błękitne tancerki” to niektóre z dzieł mogących służyć za inspiracje do kampanii, podczas której w rolę modelek wcieliły się tancerki z Polskiego Baletu Narodowego – Paulina Jurkowska i Marta Cerioli oraz Viktoria Nowak związana z Teatrem Wielkim w Poznaniu. 

Photo: Materiały prasowe
Photo: Materiały prasowe
Photo: Materiały prasowe
Jaka jest ta kolekcja? Sensualna, zwiewna, magiczna, kobieca, romantyczna i pastelowa. Eteryczność i baśniowość podkreślają lekkie, transparentne tkaniny gładkie i plisowane, żorżety, tiule, szyfony i koronki. Romantyzm – drobne kropeczki na tiulu otulającym ciało niczym pajęcza mgiełka. Stonowane, rozbielone kolory oscylują wokół różu – od brudnego zaczynając, na fuksjowym kończąc. Nie brakuje klasycznej czerni, gołębich szarości, delikatnych żółci, bieli i nude. Projektantki wbudowały w sukienki detale rodem z magicznego świata tańca, wykańczając je tasiemkami lub wiązaniami. Fasony kreacji nawiązują do trykotu i paczki romantycznej, czyli spódniczki baletowej sięgającej za kolana.

Photo: Materiały prasowe
Photo: Materiały prasowe
Co ważne, kolekcja „Ballerina” została w całości zaprojektowana i uszyta w Polsce, w zgodzie z filozofią fair trade – Sprawiedliwego Handlu. Ceny sukienek kształtują się między 219 zł a 429 zł. Co o swoich natchnieniach mówią projektantki Sugarfree? „Świat sztuki wysokiej i użytkowej przenikają się. Inspiracją do stworzenia kolekcji było malarstwo Edgara Degasa, który słynął z obrazów przedstawiających kobiety w tańcu. Chciałyśmy we współczesny sposób pokazać fascynujący świat sali baletowej, piękno kobiecego ciała, migawkowe ujęcie ruchu, które tak zachwyciły nas w jego twórczości”. 

Photo: www.edgar-degas.org
Sam Degas mawiał: "nazywają mnie malarzem tancerek, nie rozumiejąc, że są one dla mnie tylko pretekstem do malowania pięknych tkanin i oddawania ruchu”. Jak cierpliwy paparazzi spędził setki godzin za kulisami Opery Paryskiej, obserwując i gromadząc pozy i scenki rodzajowe artystek-nimf. Bo uwieczniał baletnice w różnych momentach – na scenie, w garderobie, w sytuacjach prywatnych. Marka Sugarfree w najnowszej kampanii opowiada historię trzech przyjaciółek, spełnionych i szczęśliwych dzięki wspólnej pasji. Myślę, że sam Degas zainteresowałby się tymi obrazami i przyczaił na backstage’u sesji, w skupieniu szkicując, podczas gdy Marta Wojtal fotografowała. 
Sugarfree poprzez projekty i formę ich prezentacji w lookbooku dotyka pozytywnej strony baletu – pełnej piękna, magii i światła, oddając klimat pochodzący z przeciwnego bieguna emocjonalnego niż ten mroczny znany z filmu „Czarny łabędź”. 

Photo: Materiały prasowe
Photo: Materiały prasowe

Do sukienek o tak baletowych asocjacjach idealnie pasują popularne w tym sezonie baletki ze wstążkami, dostępne w ofercie wielu sklepów obuwniczych. Wylansowane przez Miuccię Pradę w zeszłym roku punkowe baleriny z wymiennymi tasiemkami podbiły serca fashionistek na całym świecie i rozpowszechniły modę na balet. Dziś modele inspirowane Miu Miu można kupić tanio, w cenie do 100 zł. Znajdziecie je m.in. na stronach Deezee, Reneeshoes, Elikshoes, H&M. Baleriny od baletek – puent/point, czyli satynowych, profesjonalnych butów do baletu, różnią się tym, że te drugie mają miękką podeszwę i twardy nosek, umożliwiający taniec na czubkach palców. Na co dzień w balerinach nie potrzebujemy chodzić na paluszkach, choć możemy oczywiście poruszać się tanecznym krokiem, za to niewątpliwie przydaje się twardsza, bardziej wytrzymała podeszwa ;)

Od lewej: Reserved 89,90 zł, Deezee 99 zł, 69 zł, 79 zł, H&M 99,90 zł, Deezee 49 zł, 69 zł, 69 zł, 79 zł, Stradivarius 119,90 zł, Bershka 89,90 zł, Sinsay 49,99 zł, 39,99 zł, Zara 139 zł, 119 zł
Photo: Materiały prasowe
Photo: Materiały prasowe

Taniec często stanowi muzę projektantów mody i firm odzieżowych. Niedawno baletem inspirowała się także marka Puma, która stworzyła streetwearową kolekcję „Do you”, a w kampanii reklamowej wykorzystała wielkiej sławy tancerki baletu – m.in. Mimi Staker, Meagan Mann, Unity Phelan czy Olivię Boisson. W wiosennych kolekcjach baletowe asocjacje zobaczyliśmy np. u Diora, Chanel, Ryana Roche’a. Projektanci wykorzystują tiulowe spódnice, wiązane baleriny, obcisłe body z głębokim dekoltem, baletowe kolory: biel, pudrowy róż, beż, szarość i takie elementy z garderoby primabaleriny jak tasiemki, sznurowania, chokery. Dlatego nie mogło zabraknąć baletowego trendu w kolekcjach Zary i H&M Studio. Już zeszłej jesieni sztuką baletmistrzów oczarowały się domy mody Valentino, Hermes, Miu Miu i Stella McCartney. Jednak czy zawsze musi być tak słodko i różowo? Natchnieniem Anny Sui w zimowej kolekcji z 2011 roku był rosyjski balet – polecam obejrzeć, gdyż nie znajdziecie tam pastelowych modelek-rusałek w balerinowych tiulach i szyfonach, a mocne, wyraźne sylwetki w stylu boho i w ciemnej kolorystyce, zupełnie inne niż tradycyjnie kojarzone z magią baletu.

1 komentarz:

  1. Moda jest jednak nieograniczona. Inspirowana różnymi kategoriami. To pomysłowość, kreatywność, ale również pisanie o tym wszystkim, to sztuka sama w sobie i trzeba to widzieć oczami osoby wyjątkowej. Przepiękne, wyszukane zdjęcia dodają efektu na poziomie.

    OdpowiedzUsuń