poniedziałek, 6 maja 2019

Sportowa majówka / A spring trip

PHENOMENAL US - CHALLENGE 49



...CZYLI STYLIZACJA Z KOLARKAMI I UGLY SNEAKERS




Majówka to taki cudowny czas, kiedy następuje wielka mobilizacja wyjazdowa. Istne majowe powstanie wycieczkowe Polaków. Przemieszczamy się, nie tkwimy w bezruchu (chyba że z kiełbasą i piwkiem przy grillu lub ognisku obchodzimy Święto Pracy, gdy pogoda rozpieści i pozwoli). Ale raczej zbiorowo wsiadamy na rowery, zakładamy rolki, odpalamy samochody i jedziemy w nieznane. W to bliższe i dalsze, po prostu zdobywać nowe tereny, albo poznawać lepiej te już znajome leżące w obrębie małej ojczyzny. Święta państwowe zobowiązują i łatwiej w tym czasie o patriotyzm lokalny. My także jak te Jasie Wędrowniczki albo Kubusie Wędrowycze wyruszyliśmy w teren. Nie w sportowym samochodzie, ale w sportowych butach już tak!




Początek maja sprzyja aktywnościom fizycznym. A te umożliwiają testowanie sportowych stylizacji. Ze sportem w kategorii ubraniowej nigdy nie było mi specjalnie po drodze. Jako córka piłkarza uwielbiam kibicowanie, mecze piłki nożnej zajmowały dużą część mojego dzieciństwa i wczesnej dorosłości, ale sama aktywnie nie trenowałam żadnej dyscypliny, stąd styl sportowy właściwie był mi obcy i niebliski.




Zmieniło się to po urodzeniu pierwszego syna. Chcielibyście przeczytać, że jako matka wskoczyłam w dres i nigdy z niego nie wychodzę? Że bluza to moje oręże w walce z nieprzespanymi nocami? Niedoczekanie :D Choć dresów mi przybyło dzięki mojej mamie, nie jest to dla mnie towar pierwszej matczynej potrzeby czy element nierozerwalnie związany z wczesnym stadium macierzyństwa. Przydatny, ale nie definiujący. Przybyło mi ciuchów sportowych, bo nie miałam ich praktycznie wcale, o czym mama wiedziała i się o mnie zatroszczyła, robiąc mi kilka miłych niespodzianek. A że ciągle mi było zimno, to bluzy stały się najlepszymi ocieplaczami. Ich wygoda jest oczywiście bezsporna. Przy wariujących maluchach nieraz względy praktyczne biorą górę, więc teraz znacznie częściej niż kiedyś sięgam po odzież sportową.




Na szczęście i ją można wystylizować zgodnie z najnowszymi trendami. Tym bardziej, że sport jest jednym wielkim trendem! Athleisure (z ang. athletic i leisure) to styl, który łączy sport i przyjemności czasu wolnego z casualem, a nawet elegancją. Sportowa elegancja - brzmi znajomo? Od lat słyszymy ten modowy oksymoron, który już na stałe wszedł do słownika mody i nikogo nie dziwi. 




W tym miksie pod tytułem athleisure kluczem jest dobór odpowiednich proporcji sportu i elegancji. Garnitur i sneakersy? Bluza kangurka i szpilki? Kolarki i marynarka oversize? Jak najbardziej! To się nie gryzie. Wystarczy spojrzeć na Rihannę czy Justina Timberlike'a. Albo poczytać "Modnie i wygodnie. Jak trampki weszły na salony" Grażyny Olbrych i Dagmary Radzikowskiej (TUTAJ więcej o książce).




U mnie tym razem majówkowy koktajl, w którym znajdziecie wszystkie wymienione elementy (za wyjątkiem szpilek ;)) Jest ogromna beżowa bluza hoodie, którą przed wiekami podebrałam z szafy wtedy-jeszcze-chłopaka-dziś-męża. 




Są czarne kolarki wykończone koronką, które kilka lat temu namiętnie nosiłam jako... halkę. Pod prześwitujące albo za krótkie rzeczy - sukienki, tuniki, spódniczki. Ratowały z opresji, nie musiałam się ciągle poprawiać i myśleć o tym, czy mam kino bambino na widoku. Potem o nich zapomniałam, do momentu aż moda się o nie upomniała. Gdyby nie trendy, pewnie bym się nie odważyła potraktować ich jako spodenek.




Do tej sportowej bazy założyłam szarą marynarkę oversize w kratę księcia Walii. Pod obszernym kapturem kangurki umieściłam apaszkę w piękny łańcuchowy print - z tyłu puszczona w ząb wyglądała jak chusta harcerska (albo żołnierska), a z przodu zawiązałam ją w kokardę. Te dwa detale zaburzają sportowy charakter całości. Lubię takie zaburzenia.




Czarna listonoszka w białe groszki i na długim pasku to mój częsty wybór na co dzień. Jest prezentem od przyjaciółki i kiedy w myślach robię przegląd torebek, z którymi wychodzę najczęściej, okazuje się, że gros z nich to podarunki od Madzi. Piękne i praktyczne, rzadkie połączenie <3 




#widzialnefenomenalne #phenomenalus #phenomenaluschallenge

Wisienką na sportowym torcie są buty. Duże, wyglądające na ciężkie za sprawą potężnej podeszwy adidasy, które w rzeczywistości są lekkie jak piórko i wygodne, dlatego stały się moim wyborem na wycieczkę w świat prehistorycznych dinozaurów i zwariowaną codzienność Andy'ego, głównego bohatera brytyjskiego serialu animowanego. To ugly shoes, wielka kontrowersja w świecie mody, bo są tak wstrętne, że aż piękne. Jestem przeogromną fanką dad sneakersów. Właściwie to one razem ze Sportankami obudziły moją miłość do sportowego obuwia, którego w moich zbiorach było jak na lekarstwo. Teraz nadrabiam zaległości i kolekcja butów sportowych się powiększa :P




MARYNARKA: Sinsay
BLUZA: Fishbone
KOLARKI: Terranova
BUTY: 
APASZKA: no name
TOREBKA: Sinsay







4 komentarze:

  1. Marynarka i dres? Idealnie w moim guście, piękne nogi , super całość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomniałaś mi mnie z lat 90-tych! :D
    Tez nosiłam kolarki, a do tego niektóre z koronką, a do nich nie tylko sportowe rzeczy:D
    Świetnie wyglądasz!!! A buty wcale na ciężkie nie wyglądają! Super całość z marynarą:D

    Ja za to byłam przez lata matką piłkarza młodego, czyli syna mego;))
    Znudziło mu się jakiś czas temu, ale co się wyjeżdziłam na treningi i mecze, to moje:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Arletko, jak się ma takie piękne nogi jak Ty to tylko pozazdrościć mogę. Bardzo podoba mi się połączenie marynarki z kolarkami i z wielką przyjemnością patrzę na Ciebie w tym zestawie.

    Buziaczki kochana :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. hahah czytam i oczom nie wierzę :D , nigdy nie miałam jakichś sportowych ubrań na tak zwane co dzień. Nawet na spacer z wózkiem chodziłam w sukienkach. Co nie znaczy, że nie lubię sportu, ale na takie sytuacje mam po prostu konkretne getry, bluzy i topy - czyli zmierzam do konkluzji - jesteś moją modowa duszą i już !!!! hihi
    Kolarki cudne, buty sportowe na salonach w Twoim wykonaniu idealnie wyglądają :) ))))
    Kisses - Margot :) )))

    OdpowiedzUsuń