środa, 30 listopada 2016

SOTD - Shoe Of The Day

SHOE OF THE DAY - 30.11.2016




Photo: TheShoeDictionary


Mickey Mouse pumps


Spoglądające z czółenkowych nosków mysie oczy i wystające, ruchome uszy, noski oraz sterczące z zapiętków ogonki to koncepcja butów w wersji Mickey Mouse, jaką wykorzystał Jean Charles de Castelbajac podczas pokazu na wiosnę/lato 2009. Dziś to do nich trafia tytuł Buta Dnia.

wtorek, 29 listopada 2016

Moda jak z bajki, czyli Disney&Fashion

88-latka IKONĄ MODY

 MINNIE MOUSE HIGH FASHION

 

MINNIE MANIA I UBRANIA



Duże, czarne oczy, czerwona kokarda w grochy i białe rękawiczki - to atrybuty Minnervy Mouse, szerzej znanej jako Myszka Minnie. Uwielbiana przez miliony małych księżniczek na całym świecie co chwilę przeżywa swoje odrodzenie w modzie. I to tej dla dużych dziewczynek. Trudno nie być posądzonym o infantylizm, kiedy sięga się po ubrania z motywem słodkiej myszki, ale jej słodycz zrównoważy wszelkie gorzkie zarzuty oraz wniesie powiew świeżości i dobrego humoru w "dorosłe" stylizacje. 

Disney&Primark
Photos: Primark

W tym roku liczne marki modowe kolaborują z Disneyem, wykorzystując tę uroczą ikonę popkultury w swoich projektach. Gdzie aktualnie szukać Minnie?

czwartek, 10 listopada 2016

Welur, welwet, aksamit

WELWET...

MIĘKKI JAK AKSAMIT

 

Może kojarzyć się z kurtyną teatralną, babciną zasłoną, kapą na łóżko albo obiciem kanapy. Ja jednak w aksamicie zakochałam się już jako mała dziewczynka. Do różowego kostiumiku z czarną lamówką zapałałam miłością bezgraniczną. Wymyślony przez moją cudowną mamę, uszyty przez wspaniałą babcię zapisał się na twardym dysku mojej pamięci. Minispódniczka ołówkowa, żakiecik zapinany na jeden guzik i szeroka opaska w formie miniturbanu - zestaw idealny dla kilkuletniej strojnisi. Z perspektywy czasu i z suplementem w postaci ładunku głęboko emocjonalnego wygrałby z każdym pepitkowym wdziankiem od Chanel. A pepitkę wprost ubóstwiam, podobnie jak samą Madame Coco i jej markę, więc niech te uczucia uwielbienia będą dla Ciebie, drogi Czytelniku, skalą odniesienia do poziomu mojego sentymentu.